Mikrofon Pchełka na klips z AliExpress
Wbrew moim obawom, że tani mikrofonik może być beznadziejny, muszę przyznać, że tak wcale nie jest. Mikrofon zbiera bardzo dokładnie każdy dźwięk.
Dawno temu dotarł do mnie mały mikrofon pchełka lub jak kto woli krawatowy. Mieliście już okazję usłyszeć jego działanie w kilku wideorecenzjach ( np. TU ). Wbrew moim obawom, że tani mikrofonik może być beznadziejny, muszę przyznać, że tak wcale nie jest. Mikrofon zbiera bardzo dokładnie każdy dźwięk, na standardowej karcie Realteka w wejściu mikrofonowym. Malutki popkiller działa, ale nie osłania przed szumami. Część z nich zapewne generuje sam mikrofon, ale również ze środowiska. Nagrał mi się szum wiatraka z laptopa, szum palącego się gazu na kuchence oraz tykanie zegarka. Dźwięk na filmach oczyszczam z tego szumu i mam dobrej jakości nagranie.
Nie wiedzieć czemu, mikrofon wygląda delikatnie inaczej niż na aukcji, ale nie ma to dla mnie zbyt wielkiego znaczenia. Liczy się, że działa. Kabel jest w szmacianej osłonce, a końcówka Jacka jest całkowicie srebrna. To jedyne elementy, które nie zgadzają się z opisem.
Minusem dla mnie jest właśnie ten kabelek. Wprawdzie ma 2m i jest w materiałowym kołnierzu, ale dobrze by było, gdyby część którą przypinamy najbliżej ust była sztywniejsza i regulowana. Bez tego mikrofon cały czas opada. Na szczęście ratuje regulowany klips.
Specyfikacja według sprzedawcy:
Częstotliwość: 30Hz~15000Hz
Oporność: 2.2K Ohm
Czułość: -52dB±5dB