Paleta 9 cieni Focallure z AliExpress
Po poprzednim sukcesie paletki nudziaków z Focallure – postanowiłam zamówić kolejną, głównie z tego powodu, że zawiera bordowy cień – hit zeszłej jesieni; nigdzie w drogeriach nie mogłam znaleźć takiego cienia, a i na AliExpress było ciężko. Planowałam zamówić replikę Modern Renaissance z Anastasia Beverly Hills, ale napigmentowanie „podróbek” pozostawia wiele do życzenia… Także wybór padł na tę paletkę – i nie jestem zawiedziona.
Cena: | $2.91 |
Link: | Kup na AliExpress |
Linki zastępcze: | Więcej na AliExpress |
Czas dostawy: | 10 dni |
Paletka, prócz rekordowego czasu dostawy, może się szczycić również mega niską ceną. Podobnie jak paletka z poprzedniej recenzji (wpis znajdziecie tutaj: Mini paletka do makijażu oczu Focallure), dotarła do mnie zapakowana fabrycznie w folię. Niestety – to było jedyne zabezpieczenie. Przesyłka nie posiadała ani koperty bąbelkowej, ani żadnego wypełnienia wewnątrz – więc wystarczyłoby mocniej rzucić paczką, żeby cienie się pokruszyły. Tak się na szczęście nie stało – uszkodzony został jeden cień (zrobiło się małe wgłębienie, możliwe że jest to wada produkcyjna).
Cała paletka zapakowana była w folię i kartonik. Kasetka paletki zamykana jest na magnes, przez co mamy pewność że paletka nie otworzy się sama w torebce. Poprzednia paletka nie miała tego zapięcia, zatem to uważam za plus 🙂
Za to poprzednia paletka miała lusterko. Obecna nie ma, posiada jedynie przezroczyste opakowanie u góry i czarne na dole. Góra jest logowana, wygląda bardzo profesjonalnie. Wadą na pewno jest to, że trzeba utrzymywać paletkę w czystości, jeśli zamierzamy ją eksponować na toaletce 😉
Wybrałam kolor 05 z tego względu, że posiada ceglaste i bordowe odcienie – które niesamowicie mi się podobają. Długo ich szukałam, aż kiedyś przypadkiem wpadłam na te paletki. Kolory są wspaniałe, przypominają te z palety ABH Modern Renaissance oraz The Bronze Palette od Kylie.
Paletka zawiera 4 cienie ze złotymi drobinkami (brokatowe) oraz 5 cieni matowych – łącznie 9 cieni w paletce. Brak aplikatora. Jest bardzo mała, mieści się w dłoni, jednak jej pigmentacja wynagradza rozmiar.
Skład paletki z opakowania:
- talk,
- serecyt (mika),
- krzemionka – wypełniacz, jak powietrze w paczce czipsów 😀
- stearynian magnezu,
- silikon – emolient suchy,
- palmitynian etyloheksylu – emolient tłusty,
- trigliceryd kaprylowy – olej neutralny,
- CI 42090 – barwnik pochodzenia chemicznego – niebieski,
- CI 16035 – barwnik – Czerwień Allura,
- CI 19140 – barwnik – tartrazyna, żółcień spożywcza,
- CI 77742 – barwnik – Mangan Fioletowy,
- CI 77492 – barwnik – wodorotlenek żelaza, żółcień żelazowa,
- CI 77007 – barwnik – lazuryt, ultramaryna, kolor niebieski,
- CI 77491 – barwnik – tlenek żelaza, kolor czerwony, czerwono-brązowy,
- CI 77891 – barwnik – dwutlenek tytanu, biel tytanowa,
- CI 77499 – barwnik – tlenek żelaza czarny
- Tocopherol – witamina E,
- Fenoksyetanol – substancja konserwująca.
Wszystkie substancje są dopuszczalne do stosowania w UE. Mimo, iż po 'wygoglowaniu’ niektóre substancje jawią się jako niebezpieczne, to występują one powszechnie w produktach SPOŻYWCZYCH (zwłaszcza biel tytanowa), i jak widać – nikomu to nie przeszkadza 🙂
Wiadomo, że wszystko w dużych ilościach może być szkodliwe – jednak po przejrzeniu składu nie widzę niczego, co mogłoby działać na niekorzyść. U siebie nie zauważyłam żadnej alergii, pieczenia, łzawienia. Jednak osoby wrażliwe niech dokładnie przeanalizują sobie skład.
Cienie są ładnie napigmentowane, nabierają się ładnie na palec, pędzelek czy aplikator. Rozprowadzają się bardzo dobrze, można nimi pięknie blendować. Są wydajne – niewielka ilość wystarczy, by pokryć całą powiekę.
Poniżej znajdziecie więcej zdjęć a także krótki film z prezentacją produktu.
https://www.youtube.com/watch?v=APRH8ypkLcM